Czegoś tak ekstremalnego jeszcze w lotnictwie chyba nie widzieliśmy :)
To już nie dmuchane przeszkody, tylko wielkie stalowe konstrukcje. Jeden błąd i może być nieciekawie (łagodnie mówiąc).
Hannes Arch, były mistrz świata z 2008 roku Red Bull Air Race spełnił swoje marzenie, które tkwiło w jego głowie od kilku lat. Z prędkością 300 km/h rozcinał powietrze nad farmą wiatrową, dokonując czegoś, co wielu uważało za niemożliwe.
No i video:
„Wyzwania jakie stawia farma wiatrowa, w porównaniu z podniebnymi wyścigami to jej natura. Nie jest płasko, więc wznosisz się i opadasz – farma znajduje się pośrodku gór” – tłumaczy Arch.
Przelot odbywał się między turbinami wiatrowymi Tauern Wind Park w Oberzeiring, które są trzykrotnie wyższe od nylonowych pylonów w Red Bull Air Race.
Link do źródła:
Komentarze
Prześlij komentarz